Naszła mnie ochota na jaką dobrą rybkę, a że w Kuchni Lidla co tydzień 2 nowe przepisy i w tym tygodniu akurat rybka to spróbowałam:) Pstrąg w ziołach.
Czas wykonania - ok 2 godziny
Oryginalny przepis (zaczerpnięty ze strony http://kuchnialidla.pl/product/Aromatyczny-pstrag-pieczony-w-ziolach ) jest taki:
"Czas przygotowania: 45 minut
Czas pieczenia pstrągów: 15-20 minut
Czas pieczenia pstrągów: 15-20 minut
* Przygotuj sznurek lub wykałaczki, blachę i papier do pieczenia.
* Rozgrzej piekarnik do 190°C (termoobieg).
MARYNATA Z CYTRYNĄ:
2 cytryny (razem ze skórkami) kroimy w
cząstki, kładziemy na suchej, rozgrzanej patelni i mocno przypiekamy.
Przewracamy cytryny na patelni i dodajemy pokrojone w półplastry cebule.
Całość doprawiamy niewielką ilością soli, białym pieprzem i 2 ząbkami
czosnku pokrojonymi w plasterki. Dusimy tak przez mniej więcej 2 minuty.
Tak przygotowaną marynatę studzimy.
MARYNATA Z ZIÓŁ:
2 ząbki czosnku siekamy, następnie
rozcieramy z solą i mieszamy z pokrojonym koprem. Miękkie masło (ok. 30
-40 g) rozcieramy z ziołami.
Oskrobane i wypatroszone pstrągi nacinamy w poprzek, tworząc malutkie kieszonki.
Od środka (od dołu ryby) faszerujemy
pstrągi marynatą z cytryny i cebuli. Ryby związujemy pomiędzy
kieszonkami wyciętymi w poprzek, delikatnie. W kieszonki wycięte w
poprzek wkładamy marynatę z masła i ziół.
Na blachę wyłożoną pergaminem nalewamy
oliwę z oliwek (niewielką ilość, ok. 30 ml), układamy pstrągi, wkładamy
do piekarnika na 180-190°C i pieczemy je mniej więcej 15-20 minut.
WARZYWA:
1 ząbek czosnku kroimy w plastry. Na
rozgrzaną patelnię wlewamy oliwę z oliwek (ok. 30 ml), wrzucamy
pokrojoną w grubą kostkę cebulę i pokrojony w plastry czosnek, chwilkę
smażymy, mieszamy, dodajemy pokrojoną cukinię i seler naciowy, mieszamy,
doprawiamy białym pieprzem i solą. Warzywa przekładamy do miski.
SOS:
Pomidory pelati wraz z sokiem wlewamy na patelnię, redukujemy mniej więcej o ¼.
1 małą łyżeczkę posiekanego imbiru
dodajemy do pomidorów, następnie dodajemy 1 dużą łyżkę miodu. Mieszamy.
Dodajemy ok. 50 g zmrożonego masła, pokrojonego na mniejsze kawałki.
Mieszamy przez cały czas. Doprawiamy solą i jeszcze chwilę gotujemy.
Zmiażdżoną w moździerzu kolendrę dodajemy do pomidorów. Następnie
dodajemy słodką śmietankę 30%. Mieszamy. Sos na patelni doprawiamy
niewielką ilością soku z cytryny (do smaku) i niewielką ilością białego
wina. Na patelnię z sosem dodajemy cukinię i seler naciowy. Mieszamy.
Delikatnie podgrzewamy.
Pstrągi wyciągamy z piekarnika,
układamy na talerzu. Warzywa przekładamy do małej miseczki i ustawiamy
na talerzu. Warzywa i sos dekorujemy koperkiem."
No i dobra, wszystko zrobiłam jak w przepisie. ALE... zajęło mi to 2 godziny (właściwie ponad dwie godziny) czyli nie dla mnie. Po prostu brakowało mi tej tajemniczej kuchennej ręku telewizyjnej, która pozmywa gary, poda, przygotuje i pokroi co trzeba. Po godzinie latorośl z nudów zaczęła siać w okół mnie spustoszenie i zniszczenie, niestety nie ma zmiłuj się zaczęło trzeba skończyć i tak jakoś sposobem i na raty udało mi się obiadek przygotować. Starczyło co prawda na 2 dni ale urobiłam się jakbym napichciła na tydzień. Zatem przejdźmy do wniosków:
czas wykonania - nie dla mnie bo około 2ch godzin czyli porażka
smak - rybka dobra ale hmm... dupy nie urywa, za to warzywka i sosik zajebiste, mniam:).
czas wykonania - nie dla mnie bo około 2ch godzin czyli porażka
smak - rybka dobra ale hmm... dupy nie urywa, za to warzywka i sosik zajebiste, mniam:).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz